czwartek, 29 kwietnia 2010

Ja pływam

Pierwsza kąpiel bez bezpiecznego wsparcia tatusia. Pępusia już nie ma, więc kąpiele mogą być odważniejsze. Madzia świetnie pływa, nawet bez asekuracji ze strony taty. Plastikowy delfinek dba o córcię, mamusia myje, a tatuś robi zdjęcia.







5 komentarzy:

reaper7 pisze...

faktycznie pływa sama!
czadzior!
self-jacuzzi robi?

Unknown pisze...

Oczywiście że robi, nie tak profesjonalnie jak tatuś, ale robi.

reaper7 pisze...

no wiadomo - to przychodzi z wiekiem.
trzeba mieć odpowiedni luz na pierścieniu, żeby odpowiednią modulację uzyskać :)

Unknown pisze...

Sugerujesz, że mam luz na pierścieniu?? Wypraszam sobie!!!

reaper7 pisze...

sugeruje jedynie że masz umiejętność modulacji :)