Taka już nasza Polska jest, że to co wielkie - gdzieś ginie. I czy to Chopin, czy stuosobowa orkiestra, czy Guano Apes, czy Jerzy Buzek, Marek Kondrat, Lech Wałęsa - wszystko zginie w zderzeniu z kulturą masową prezentowaną w TV. Artysta zyska sławę nie jak wniesie coś nowego na rynek muzyczny, tylko jak się pojawi w jednym z telewizyjnych show. No chyba, że to produkcja telewizji publicznej - wtedy może być różnie. Płyta Kamila Bednarka jest tego przykładem, teraz zespół Enej robi karierę w TV - czy to słuszna droga? Nie wiem - dla nich z pewnością tak. Byle nie na krótko.
Zapraszam wszystkich na www.owsiaknet.pl - portal z muzyką, offroad'em i spotkaniami z ludźmi wartościowymi.
Tam też mój krótki klip z rajdu: TUTAJ!!! Zapraszam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz