Można wkleić w Google Earth lub podobne:
50°31'52.95"N
15° 1'54.77"E

My znaleźliśmy się w niewielkiej wsi Dneboh u podnóża skalnych formacji, które w tym dniu były naszym celem. Bardzo ładne lasy, bardzo wysokie skały i bardzo ładna pogoda. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Pewnie tak naprawdę zobaczyliśmy tylko procent tego co można tu zobaczyć, ale warto było - czas nie jest z gumy - w drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze market, gdzie zostawiliśmy wszyściuteńkie korony. Warto by jeszcze wspomnieć o naszym driverze i przewodniku - Grzegorzu, który sprawnie dostarczył nas z domu na miejsce, bezpiecznie przeprowadził nas po skałkach i wysadził pod domem - Zuch chłopak!!

Kaśka: 'Na stromych zejściach - przysysam się do skały':

Nad okolicą góruje posąg człowieka z lodowca:

...i bliżej nie zidentyfikowanych człekokształtnych:

Dziołchy:

Za czasów kamienia łupanego były tu Veluxy, ale po wojnie rozkradli:

...a Woodstock tuż tuż:

Jest i On - postrach niemieckiej drogówki, prawie wyznawca szatana, fan metalicznej muzyki - Grzegorz:

Reszta, w tym rozbierana sesja na skałach w albumie - kliknij obrazek ***:
Oj - zaklinowałem się:

Kaśka: 'Na stromych zejściach - przysysam się do skały':

Nad okolicą góruje posąg człowieka z lodowca:

...i bliżej nie zidentyfikowanych człekokształtnych:

Dziołchy:

Za czasów kamienia łupanego były tu Veluxy, ale po wojnie rozkradli:

...a Woodstock tuż tuż:

Jest i On - postrach niemieckiej drogówki, prawie wyznawca szatana, fan metalicznej muzyki - Grzegorz:

Albinos na spacerze:

...i w domku:

Przy nadchodzącym zlodowaceniu ukryje się tutaj:

...z moją (za chwilę) żoną - i będziemy ratować ludzkość...:

Rzadki przypadek - most, który nie uchroni Cię przed deszczem (złotym), grzmotami i gradobiciem:

mmm:

A gacie pełne ze strachu, ale czego się nie zrobi dla sławy:

I odrobina czułości - tzw. self shot:

Naturalne fotograficzne tło - w studiu nie do wyhodowania:

Jest, a jakoby go nie było...:


...i w domku:

Przy nadchodzącym zlodowaceniu ukryje się tutaj:

...z moją (za chwilę) żoną - i będziemy ratować ludzkość...:

Rzadki przypadek - most, który nie uchroni Cię przed deszczem (złotym), grzmotami i gradobiciem:

mmm:

A gacie pełne ze strachu, ale czego się nie zrobi dla sławy:

I odrobina czułości - tzw. self shot:

Naturalne fotograficzne tło - w studiu nie do wyhodowania:

Jest, a jakoby go nie było...:

Reszta, w tym rozbierana sesja na skałach w albumie - kliknij obrazek ***:
![]() |
Wizyta w Czechach z Grześkiem (20.07.2008) |
*** - liczba kliknięć w album monitorowana przez Ministerstwo do Spraw Walki z Ciekawością