Zrobiło się ciepło, tatusiowi nawet jest gorąco. Madzia, jak tylko rodzice się skompletują chętnie wskakuje do wózka i zasypia na leśnych duktach. Tego wiosennego dnia pojawiliśmy się na "alei", gdzie oznak tej pory roku nie brakuje.
Normalnie luksusik - takiej to dobrze...
Tylko, żeby żaden hobbit mi snu nie zakłucił...
3 komentarze:
hobbit? to trolik ogrodowy!
Całkiem możliwe, nie ukazał całej facjaty.
a szpetna Ci ona - zazwyczaj po zakrapianym grillu ;)
Prześlij komentarz