poniedziałek, 19 listopada 2007

OBIEKTYWnie patrząc - mamy jesień

Październik zaskoczył wszystkich niesamowicie piękną pogodą. Większość dni była słoneczna, co w połączeniu z nadchodzącą tzw. 'złotą polską jesienią' pozytywnie nastrajało każdy żywy organizm. Dnia 14 października byłem nastrojony pozytywnie co najmniej do potęgi drugiej. Dane mi było testować obiektyw - o tym już pisałem. Ten dzień w całości dzisiaj na blogu.

Niedziela - zaplanowany był obiadek u Mamy, ale wcześniej udało się z Reaperem wyskoczyć na byłą jednostkę wojskową rozgrzać nieco nasze matryce.

Najbardziej spodobały mi się te kontrasty - zielone liście na tle tych jesiennych.





No i mały tuning. Może zaraz dorzucę tą fotę w rozmiarze pulpitowym - u mnie ładnie wygląda.

Spacer na aleję, a tam jak zwykle w centrum uwagi tłumu - Elizka, a obiad mimo że na drugim miejscu - był pyszny.

I tapetkę można zobaczyć tutaj no i ściągnąć oczywiście




Zamiast sjesty - wypad na ogródek - tu zawsze jest co fotografować, ale konik polny-inwalida to obiekt kontrowersyjny.

Zabawa z głębią ostrości - zdjęcie poniżej zrobił Reaper.

A tu On i jego.




6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Mięsiissty ten psikonik :'D
Karluchowy taki trochu..

I w końcu udało mi się być pierwszym :))

Anonimowy pisze...

gorg - pierwszym?
to Ty zeżarłeś nogę pasikonika? 8-/
Dudzin - ale przyłapałeś mnie z moim...
który był trochę ufajdolony na czubku :(
Następnym razem muszę bardziej dbać o hygyenę.
Nasuwa mi się taka refleksja...
gdy twój obiektyw mocno przykurzony,
po dniu pracy całym ze szkłem pobrudzonym,
pamiętaj na przyszłość młody scenołapie,
jak go nie wyczyścisz,
to Cię Dudzin w kadr złapie

Unknown pisze...

Każdy z nas miał na pewno taką przygodę. Nawet sam ostatnio zauważyłem, że mój sprzęt jest brudny na czubku. Pracowałeś w trudnych ogrodowych warunkach. Nie ma się co dziwić, że się lekko przybrudził.

Anonimowy pisze...

Doskonale zdjecia!! Co oczywiscie niespodzianka nie jest. Najbardziej podoba mi sie 3 i 15 zdjecie od gory- super zielony lisc w sloncu i ten spadajacy (albo wiszacy )
Szkoda mi biednego pasikonika inwalidy ;( Ale nawet bez nogi swietnie wyglada w kadrze.

Chlopcy, chlopcy na te przybrudzone czubki polecam ciepla wode i troche mydla :)

Jagoda pisze...

Elizka the best!!!!!!!!

Alcia pisze...

Piękna Dzidzia!