Muszę jeszcze raz wrócić do jesiennych klimatów, które już odeszły w zapomnienie.
W połowie października piękna pogoda nie odpuszczała. Z Jagódką udaliśmy się więc w to samo miejsce co w poprzednim poście. Zrobiłem tam zdjęcie, które docelowo miało być wykorzystane do dosyć mozolnej obróbki komputerowej. Niestety nie przygotowałem się teoretycznie i ustawienia aparatu uniemożliwiły mi zrobienie takiego efektu jak chciałem i na pewno mocno utrudniły obróbkę - troszkę za długi czas...
Po drodze spotkaliśmy sarenkę, która nam niemal spod nóg wyskoczyła i takiego oto stwora.
Poniżej wspomniane zdjęcie. Ja na pewno do tego efektu wrócę, ale coś mi się wydaje, że dopiero za rok...
4 komentarze:
Przyszła zima ... jesieni już nima :D
superaśne te fotosy z Jagódką :D
zdolniacha ;p
Mi sie podoba ten futerkowiec na pierwszym zdjeciu :)
Przygotowania do zimy cala para :)
fajny pomysł z tymi liśćmi :)
też mam z jesieni taka fotke to se zgapie od Ciebie pomysła ;P
Prześlij komentarz