niedziela, 21 maja 2006

Po sobotniej wichurce

W sobotę powiało. Zapowiadało się na burzę, ale rozmyła się zanim dotarła. Wiatr chciał skrzywdzić namiot ogrodowy, ale w porę zareagowaliśmy. Prąd był wyłączony na całej dzielnicy. W końcu przyszedł a w Żarach zawyły syreny - pewnie gdzieś zbyt mocno zawiało

W niedzielę nasza niezawodna energetyka też zafundowała nam widowiskowe spadki napięcia - takie same spowodowały niedawno trwałe uszkodzenie wnętrzności mojego komputera. Nie pozostało nam nic innego jak tylko opuścić cztery ściany, wyskoczyć na ogródek i odpalić zasilany z baterii aparat. Kolory jak w ogrodzie botanicznym:


Spotkałem stepującego bąka:





Był też pająk wielki jak w filmach, poczęstowaliśmy go muchą. Pokaże go może przy okazji jakiegoś klipu.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ładne kwiatki :))

Anonimowy pisze...

Odnośnie prądu - podobno nieświadomie uczestniczymy w przełomowym doświadczeniu naszego dostarczyciela energi, musimy trochę pocierpieć bo na razie jesteśmy połączeni do linii eksperymentalnej, która będzie zakopana w ziemi żeby w przyszłości nie było zarzutek na linie napowietrzne(podobno tak robią jacyś niewdzięcznicy-usłyszałem to od pana z pogotowia energetycznego).Obawiam się jednak, że jak te kable będą już w studzienkach, to usłyszymy dla odmiany, że jakiś złośnik nasikał do studzienki, robiąc zwarcie i dlatego nie ma prądu w całej dzielnicy.Przypomina mi się zestaw wymówek POPR'a na każdy dzień (-;

Anonimowy pisze...

Taki mały ogródek a takie widoki, cóż za dzika roślinność:)

Unknown pisze...

Pięknie dziękuję za komentarze. Jakoś tak chętniej siadam do pisania kolejnego postu gdy widzę, że kogoś to interesuje. Tylko prosiłbym o podpisywanie się, bo jak pisze tutaj ktoś anonymous (nieznajomy) to być może nie wie jak ogródek wygląda.

Anonimowy pisze...

Tyż prawda-wiadomo nie od dziś, że ogród nasz to kilkanaście hektarów...być może nawet kwadratowych(nie wiem dokładnie, nie znam się na miarach, jedyną miarke jaką miałem-a było to w podstawówce-to połamałem)

Anonimowy pisze...

wiem jak wyglada Twój ogródek, a poza tym fajny bąk

Anonimowy pisze...

fajne fotki:D, Pozdrowienia Radek - red_zary

Anonimowy pisze...

to jest czmiel (hihi) ale fotki fane!!

Unknown pisze...

Ale mi miło - i Radek i Dakota. Oby tak dalej.