W drugiej połowie sierpnia odwiedziliśmy Wrocław. Od czasu do czasu trzeba wyrwać się z tej spokojnej sielanki wśród drzew i zwierząt i wpaść w typowo wielkomiejski wir i odwiedzić rodzinkę.
Rudi - wydoroślał i...
...nauczył się nowych sztuczek. Tu prawdopodobnie udawał kangura.
A odpowiedzialność za umieszczenie zdjęć poniżej - bez zgody osób fotografowanych ponosi oczywiście Jagódka...
13 komentarzy:
a ta nieznajoma(nieopisana) to kto? Jagody siostra?
Tiaaa! A tak teraz zauważyłem, że jak kupi sobie samochód to gratis od miasta Wrocław dostanie na tablicy rejestracyjnej swoje inicjały.
heh - no faktycznie DW
dobre!
Ta piękna nieznajoma to prawie jak Bjork :)
Ale się sławna zrobiłam :) Tylko ta Bjork mi sie nie podoba :P
Daria
No mi też się Bjork nie podoba, ale drążyłem w temacie i znalazłem jedno zdjęcie, które mogło posłużyć 'Brodzie' za porównanie. Ogólnie jednak wydaje mi się, że fotograf musiał wychodzić z siebie, panie od make up pracowały po godzinach i w końcu udawało się zrobić Bjork fajne zdjęcie, a tu wystarczy pstryknąć znienacka i jest!!!
Wybaczcie może niefortunne porównanie, jak widzę Bjork jest powszechnie nielubiana.
Ale ja ją kocham, zatem porównanie do Bjork z moich ust proszę traktować jako nietuzinkowy komplement.
@Broda - Twoja miłość czy też uwielbienie dla Bjork jest od dawien dawna znane w wielu kręgach kulturowych choć oczywiście nikt nie rozumie przyczyny powstania tego odczucia u Ciebie - wspieramy Cię...(Hrabi)
haha - wspieramy!!
Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem Bjork śpiewającą jeszcze z zespołem Sugar Cubes, miała czerwone rajtuzy. Może podświadomie identyfikowałem się z nią? Wszak miałem takie same rajtuzy w przedszkolu.
Nie Ty jeden - wstyd przed Ryśkiem :)
a ja od tego października zdążyłam Bjork polubić!
przeznaczenie, o ! ;)
Ciągnie swój do swego ;)
A to jest ten klip, który mnie w niej rozkochał. Ależ ona tam była młoda i piękna...
Prześlij komentarz